niedziela, 30 marca 2008

Nagle zapomnieć wszystko

Wczoraj, w audycji "Myśliwiecka 3/5/7", w radiowej Trójce, swoją oficjalną premierę miał singiel z najnowszej płyty łódzkiego zespołu Cool Kids of Death. Już po tym jednym kawałku widać, że grupa na nowej płycie poszła bardziej w stronę elektropunka, ale z pełnymi wnioskami lepiej się wstrzymać, bo po jednym singlu i kilku utworach zasłyszanych na Offsesji nie powinno się wydawać werdyktu. Jakby nie było singiel jest rewelacyjny i po prostu miażdży. Z tego zachwytu zapomniałem o tytule - "Nagle zapomnieć wszystko". W sumie jak zawsze u CKOD. Porzucić dotychczasowe życie, zmienić co się da, rozpieprzyć wszystko w drobny mak, zbudować nową rzeczywistość, uciec od przeszłości. Zresztą, kto czytuje felietony Kuby Wandachowicza lub miał choćby minimalną styczność z tą kapelą, to wie o co mi chodzi. A jeśli ktoś nie miał, to jest teraz jak najlepsza ku temu pora. Nowa płyta Afterparty ukaże się już w połowie kwietnia, a najnowszego singla można posłuchać choćby na MySpace chłopaków w tym miejscu. Jeśli ktoś jest zainteresowany ich płytami, to na początek polecam album "2006", potem pierwszy, a dopiero na końcu drugi, gdyż ten jest chyba najbrudniejszy, najkrzykliwszy i przez to najtrudniejszy w odbiorze na początek.

Brak komentarzy: